Badania potwierdzają – jedz ryby, będziesz mądry!

Wyższa inteligencja, dobry sen i większa zdolność koncentracji – a to wszystko znajdziesz na swoim… talerzu. Brzmi niewiarygodnie? Nie od dziś wiadomo, że dieta ma znaczący wpływ na funkcjonowanie organizmu. Dotyczy to również ryb, co potwierdzają naukowcy z Uniwersytetu Pensylwanii – dzieci, które spożywają je raz w tygodniu, osiągają nawet o 4 punkty więcej w testach na inteligencję i mają lepszy sen. Dorośli również zyskują dzięki morskim przysmakom.

Dzieje się tak za sprawą kwasów tłuszczowych z grupy omega-3, które pełnią istotną rolę w zakresie odżywiania i funkcjonowania mózgu. Ich regularne spożywanie znacząco wpływa m.in. na jego budowę oraz poziom niektórych związków chemicznych, regulujących nastrój. Odnajdujemy je przede wszystkim w rybach, glonach i fitoplanktonie – tylko tam znajdują się wielonienasycone kwasy tłuszczowe DHA (dokozaheksaenowy) oraz EPA (eikozapentaenowy) z grupy omega-3, które wpływają pozytywnie m.in. na układ sercowo-naczyniowy oraz inteligencję.

Duża ryba, duży mózg

Okazuje się, że im więcej ryb, tym większa objętość mózgu. Badacze zaobserwowali, że jest ona mniejsza u osób z niskim poziomem kwasu DHA. Owy kwas to aż 30 do 40% kwasów tłuszczowych, obecnych w błonach komórek mózgowych. Mamy go najwięcej w miejscach, w których dochodzi do komunikacji pomiędzy neuronami. Ponadto wykazano, że niedobór wszystkich kwasów z grupy omega-3 sprawia, że mamy gorszą pamięć wzrokową oraz funkcje wykonawcze, do których zaliczamy wielozadaniowe i abstrakcyjne myślenie. Naukowcy podkreślają jednak, że suplementacja może okazać się niewystarczająca. Zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest dostarczanie tych kwasów bezpośrednio z pożywienia, korzystając z dobrodziejstw morskiej fauny.

Wyższa inteligencja

Świat nauki dostarczył nam również dowodów na to, że jedzenie ryb wpływa na poziom inteligencji. Już w 2007 roku przeprowadzono badania, w których udział wzięło 12 tysięcy ciężarnych kobiet. Te z nich, które jadły ponad 340 g ryb w tygodniu, zapewniły swoim dzieciom nawet o 6 punktów więcej w testach określających werbalne IQ w porównaniu z potomstwem, których rodzicielki stosowały inną dietę. Szwedzcy naukowcy przeprowadzili z kolei badania na grupie prawie 5 tys. 15-letnich chłopców. Wykazały one, że ci z nich, którzy spożywali morskie przysmaki częściej niż raz w tygodniu, osiągali aż o 11% wyższy poziom inteligencji. Skutkowało to lepszymi wynikami w nauce i większą zdolnością koncentracji.

Które ryby wybrać?

Dobra pamięć i lepsze zdolności umysłowe – to podstawowe korzyści wynikające z regularnego spożywania ryb morskich. – Jedzenie łososia, śledzia atlantyckiego, czy makreli wpływa niezwykle pozytywnie na funkcjonowanie naszego umysłu. Utrzymywanie właściwego poziomu kwasów omega-3 jest najlepszą inwestycją w zachowanie sprawności intelektualnej, która zaowocuje m.in. mniejszym ryzykiem wystąpienia demencji – podkreśla dietetyk, Joanna Kopiszka, i dodaje – Podnoszą one ponadto poziom serotoniny i dopaminy, poprawiając nasze samopoczucie i obniżając niepokój i stres. –

Polacy powinni więc spożywać ryby przynajmniej 2-3 razy w tygodniu, aby zapewnić sobie nie tylko wyższą inteligencję, ale też dobry humor. Dostępność ryb morskich w sklepach zdecydowanie to ułatwia – mamy obecnie szeroki wybór półproduktów i smacznych, różnorodnych dań gotowych, zawierających duże ilości kwasów omega-3. Przykładem mogą być filety smażone z makreli w occie marki SEKO lub Beczka Śledzi tego samego producenta, w której znajdziemy filety śledzia atlantyckiego. Ryby są więc na wyciągnięcie naszej ręki, najwyższa pora, abyśmy zaczęli sięgać po nie regularnie.

Poprzedni artykułPolacy piją więcej wody
Następny artykułPowakacyjny raport bezpieczeństwa

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj